A może tak przenieść się do... Łodzi? Jej dawna potęga niebawem powróci!

A może tak przenieść się do... Łodzi? Jej dawna potęga niebawem powróci!

Łódź zawsze pozostawała jednym z ważniejszych polskich ośrodków miejskich, do którego było po co się wybierać. Czy to za sprawą swojej słynnej filmówki, czy też szeregu odbywających się tam wydarzeń, bądź po prostu bardzo bogatej, mimo nieszczególnie długiej historii, spuścizny kulturowej w postaci szeregu istotnych zabytków. Niemniej jednak, niejedna taka wizyta, przy najbardziej nawet entuzjastycznym nastawieniu, pozostawiała w pamięci bardzo różne wrażenia. Dzieje tego miasta były w ostatnich dziesięcioleciach nadzwyczaj trudne. Wiele jednak wskazuje na to, że już można o nim myśleć jako miejscu, w którym warto będzie spędzić życie.

Stary świat po prostu się zawalił. Nowy będzie inny

Przez wiele wieków nic nie zapowiadało, że niewielka wieś tak szybko zmieni się nie do poznania. M. in. liczne cieki wodne przydatne wówczas do napędu maszyn oraz dostarczające drewna lasy przyczyniły się na początku XIX wieku do decyzji, by to właśnie tam rozwijać wytwórstwo tkackie i sukiennicze. Co się działo potem, wszyscy wiemy. Gwałtowny rozwój, z rzadka, jak np. po powstaniu listopadowym, spowalniający, trwał przez niemal cały kolejny wiek, toteż w przededniu I wojny światowej była to już potężna metropolia licząca pół miliona mieszkańców. Związanie miasta z przemysłową monokulturą włókienniczą, choć przyniosło mu narodziny, stało się jednocześnie powodem dużych problemów w momencie gwałtownych przemian gospodarczych towarzyszących okresowi transformacji.

Stwierdzenie, że zaczęło po prostu umierać, nie będzie na wyrost. Drastyczny spadek ludności zaczął się już w latach 90-tych. Dawniej będące drugim największym ośrodkiem w kraju, spadło na trzecią pozycję (po Krakowie) a z ponad 850 tys. mieszkańców zostało miej niż 700 tys. Obraz samego miasta także nie napawał optymizmem, mimo np. utrzymywanej w dobrym stanie reprezentacyjnej ulicy Piotrkowskiej. Tym bardziej, że duża cześć śródmiejskiej zabudowy stworzonej w okresie błyskawicznego XIX-wiecznego rozwoju powstawała równie błyskawicznie – nierzadko nie ma więc nawet fundamentów.

Przyszłość może być tylko lepsza. Już jest!

Nie ma wątpliwości, że trudna historia najnowsza Łodzi jest do przezwyciężenia. Wymaga jednak ambitnych przedsięwzięć – i takie zostały podjęte już przed paroma laty. Nigdzie w Europie nie prowadzi się projektów rewitalizacyjnych o takiej skali. Nowy blask uzyska miejska zabudowa, infrastruktura komunikacyjna i wiele innych obiektów. To jednak nie wszystko – miasto to jest skazane na sukces, jakkolwiek droga do niego uległa wydłużeniu. Przede wszystkim za sprawą lokalizacji – tu krzyżuje się wszak kilka głównych w naszym kraju szlaków komunikacyjnych. Wielkie nadzieje budzi przyszły tunel, który połączy dworzec Łódź Fabryczna z Łodzią Kaliską, dzięki któremu podróż do samego centrum miasta z wielu innych regionów będzie dużo łatwiejsza. Bez znaczenia dla rangi tego miejsca z pewnością nie będzie także planowany Centralny Port Komunikacyjny.

Miastem już od paru lat, jako atrakcyjną lokalizacją, coraz bardziej interesuje się biznes otwierający tu swoje biura. Pewne jest, że zapotrzebowanie na ręce do pracy w szeregu branż będzie tutaj rosło. Już pojawiają się więc np. interesujące inwestycje mieszkaniowe, jak Villa Romanów, czyli nowe mieszkania w Łodzi na sprzedaż, znajdujące się w zielonym zakątku północno-wschodniej części Bałut. Na powrót tych, którzy wyjechali w ciągu ostatnich dekad, nierzadko urządzając sobie życie w innych ośrodkach, nie można będzie liczyć w stu procentach. Czy czeka nas zatem, podobnie jak przed stul laty, ponowny wielki napływ mieszkańców wielu innych regionów?

Więcej o:

PRZECZYTAJ JESZCZE