Radni PiS o koalicji w Starostwie Powiatowym

O tym dlaczego radni z ugrupowania politycznego Prawo i Sprawiedliwość nie stworzyło koalicji w Starostwie Powiatowym w Radomsku, mówili na zwołanej 26 października konferencji. Przedstawiono również nowych radnych. A także wysunęli propozycję stworzenia wspólnej koalicji ze wszystkimi radnymi.

Konferencja, która odbyła się w "Dobrym miejscu" przy ulicy Żeromskiego była odpowiedzią na wiadomość o zawarciu porozumienia i utworzeniu koalicji przez radnych Wspólnego Samorządu, Koalicji Obywatelskiej, PSL, RPS i SLD.

- Nie udało się nam stworzyć koalicji. Zadacie pytanie, dlaczego, jakie stawialiśmy warunki? Otóż nikt z nami nie rozmawiał na temat żadnych warunków. Dla nas naturalnym było, że ugrupowanie Wspólny Samorząd, który powołuje się na wartości prawicowe będzie ugrupowaniem, z którym podejmiemy rozmowy, do którego jest nam najbliżej. Nie było żadnych rozmów. Miało dojść do rozmów, ale Wspólny Samorząd nie chciał z nami rozmawiać. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że została zawarta koalicja, która trwa od ośmiu lat
- mówił Szymon Zyberyng.

O próbach spotkania się ze Wspólnym Samorządem opowiadał Paweł Chybalski.

- Próbowałem ustalić datę spotkania. Poprosiłem o rozmowę z panią Beatą Pokorą, która wyraziła zgodę telefonicznie, wstępnie na spotkanie z panią poseł Anną Milczanowską. Pani poseł pozostawiając obrady sejmu we wtorek przyjechała do Radomska, aby się spotkać z przedstawicielami poszczególnych ugrupowań. Jednak nie doszło do spotkania ze Wspólnym Samorządem. Pani Beata Pokora nie zjawiła się na tym spotkaniu. Nie wiemy dlaczego.

Według radnych porozumienie, które zostało zawarte pomiędzy radnymi ze Wspólnego Samorządu, Koalicji Obywatelskiej, SLD, PSL i RPS to utrwalenie układu, który istniał w powiecie przez ostatnie osiem lat. Pomimo iż w wyborach Prawo i Sprawiedliwość otrzymała 30% głosów wyborców, to utworzona koalicja nie daje szans na to, aby z zarządzie mieli swoich przedstawicieli. Dlatego też zaznaczyli swoją gotowość do stworzenie koalicji składającej się ze wszystkich radnych, a wszystko po to by działać na rzecz i dla dobra powiatu.

- Nasze 9 mandatów gwarantowało nam na tyle duże poparcie społeczeństwa, że powinniśmy się stać swoistym liderem do sprawowania władzy i brania odpowiedzialności za sytuację, która będzie miała miejsce w powiecie przez następne pięć lat. Tak się jednak nie stało. Chciałbym jednak zaznaczyć, że jesteśmy otwarci na stworzenie nawet 23-osobowej koalicji, ponieważ mając w perspektywie sytuację, jaka rysuje się w województwie, a także w kraju, będziemy mogli uzyskać naprawdę duże środki i dużą pomoc dla naszego powiatu
- dodał Paweł Chybalski.

- Zdobyliśmy prawie 30% głosów, ponad 13 tys. głosów i nie wyobrażamy sobie by powstała koalicja przeciwko wyborcom powiatu radomszczańskiego
- mówił Michał Koski.

Radni wyrazili również swoje zdziwienie na to, że prezentujące tak różne poglądy ugrupowania, które zawarły koalicję, w tak krótkim czasie i tak szybko porozumiały się w kwestii utworzenia wspólnego programu dla powiatu.

Więcej o:
wybory wybory radomsko wybory 2018 prawo i sprawiedliwość

PRZECZYTAJ JESZCZE